Ruszaj się by poczuć różnicę – ciałopozytywna aktywność fizyczna

„Ruszaj się by poczuć różnicę” to nazwa dziesiątego, ostatniego filaru Jedzenia Intuicyjnego. Opiera się ona o 7 zasad ciałopozytywnej aktywności fizycznej BPFA, o czym za moment porozmawiamy. To, że ruch jest ważny wiemy wszyscy. Ta wiedza często zamienia się w silną presję a presja w brak jakiegokolwiek ruchu. Dlaczego? Utarło się przekonanie, że aktywności fizycznej powinno towarzyszyć chudnięcie i przekraczanie swoich własnych granic. Brzmi niedostępnie i… ciężko. Ale czy to naprawdę o to chodzi?

Ruch to przede wszystkim życie. Przynosi radość. Umożliwia przemieszczanie się i towarzyszy wykonywaniu różnych czynności. Może być zabawą, terapią, okazją do spędzenia czasu z innymi. Jeżeli jednak przez długi czas był traktowany jedynie jako narzędzie modelowania sylwetki, karę za jedzenie i fałdkę na brzuchu, łatwo jest go znienawidzić.

Zdrowie a aktywność fizyczna

Niezliczone badania pokazują dobitnie, że skupienie na odchudzaniu jako na najlepszym sposobie na poprawę zdrowia – nie ma większego sensu. Szanse na długoterminowe utrzymanie spadku wagi są niskie. 2% odchudzających się utrzymuje niższą wagę przez 5 lat. W większości przypadków odchudzanie kończy się efektem jojo i negatywnymi skutkami zdrowotnymi. Warto skupić się na tym, co przynosi realne korzyści, np. na ciałopozotywnej aktywności fizycznej.

Pomiędzy 1988 a 1994 rokiem zebrano dane 11 761 osób z wagą w normie, nadwagą i otyłych by przez następne lata śledzić ich stan zdrowia w zależności od tego ile zdrowych nawyków stosują. Chciano przeanalizować ryzyko przedwczesnej śmierci u osób z wyższą wagą. Każdej osobie przyglądano się średnio 170 miesięcy. Okazało się, że zastosowanie czterech nawyków  (unikanie papierosów i alkoholu, aktywność fizyczna, dieta bogata w warzywa i owoce) zmniejsza 7-krotnie ryzyko przedwczesnej śmierci u osoby z wysoką wagą. Osoba szczupła bez zdrowych nawyków ma lepsze prognozy niż osoba otyła całkowicie niedbająca o zdrowie. Ale, kiedy wprowadzamy w życie dobre nawyki, różnica względem szczupłej osoby zanika.

Ruch, obok unikania używek i zróżnicowanej diety, jest jednym z narzędzi mających potężny wpływ na zdrowie. Bez skutków ubocznych i 98% ryzyka niepowodzenia jak w odchudzaniu. Wniosek? Pozwólmy sobie ruszać tak, żeby dawało to radość i przyjemność. Oddzielmy ruch od sylwetki i połączmy go z dobrym samopoczuciem. Ruch jest ważny, ale jak do niego podejść?

7 zasad ciałopozytywnej aktywności fizycznej

Ciałopozytywna aktywność fizyczna odziela ruch od wyglądu i odchudzana. Przyjrzyjmy się opracowaniu BPFA – Ciałopozytywnego Sojuszu Fitnessu. BPFA jest to globalna sieć profesjonalistów z branży welness i fitnessu pracujących według ciałopozytywnych zasad.

1. Dostępność – zapewnienie środowiska w którym każdy, niezależnie od sytuacji życiowej może zacząć ćwiczyć swoje ciało bez zamartwiania się o to jak wygląda.

2. Podejście – usunięcie wszelkich elementów, które mogą być przytłaczające, onieśmielające. Rozumienie różnicy między przytłoczeniem a wyzwaniem.

3. Przyjemność – zrozumienie, że ludzie są zmotywowani gdy czują przynależność do społeczności, w której mogą stać się lepszą wersją siebie, z którą mogą bawić się.

4. Społeczność – budowanie społeczności złożonej z serc a nie ego. “Sprawność” nie ma wyglądu. Każdy kto wchodzi na wspólną przestrzeń jest członkiem rodziny. Sukces każdego jest celebrowany, społeczność podnosi na duchu w przypadku porażki, nie ma oceniania.

5. Specjalizacja – świadomość, że bycie specjalistą w fitnessie nie jest równoznaczne z byciem dietetykiem, psychologiem, lekarzem. Praca opiera się na naukowo potwierdzonych, wypróbowanych praktykach.

6. Holistyczne podejście do zdrowia – rozumienie, że na zdrowie składa się zarówno sfera fizyczna, mentalna jak i emocjonalna.

7. Ciałopozytywność – celebrowanie tego, co człowiek może zrobić a nie jak może wyglądać. Zrozumienie jakie szkody może wyrządzić zachęcanie do skupienia się na odchudzaniu. Akceptacja, że ludzie różnią się kształtem i rozmiarem i że wygląd nie wskazuje na siłę, sprawność i zdrowie człowieka. Świadomość, że szczęście nie zależy od tego jak małe jest ciało, a aktywność fizyczna nie ma konkretnego wyglądu.

Podsumowanie

Według WHO niezbędne minimum to 150 min aktywności o umiarkowanej intensywności (np. spacer) lub 75 min o wysokiej intensywności (np. szybka jazda na rowerze, bieg, sporty zespołowe, fitness) w tygodniu. Bycie w ruchu przez 25 min każdego dnia? Czasami wystarczy udać się na zakupy i wrócić do domu z ciężką torbą by nieświadomie zażyć codziennej dawki ruchu ?

Oddzielmy ruch od spalania kalorii i modelowania sylwetki. Cieszmy się nim, bez presji. Niech aktywność fizyczna będzie ciałopozytywna.

Ruszaj się by poczuć różnicę – ciałopozytywna aktywność fizyczna

„Ruszaj się by poczuć różnicę” to nazwa dziesiątego, ostatniego filaru Jedzenia Intuicyjnego. Opiera się ona o 7 zasad ciałopozytywnej aktywności fizycznej BPFA, o czym za moment porozmawiamy. To, że ruch jest ważny wiemy wszyscy. Ta wiedza często zamienia się w silną presję a presja w brak jakiegokolwiek ruchu. Dlaczego? Utarło się przekonanie, że aktywności fizycznej powinno towarzyszyć chudnięcie i przekraczanie swoich własnych granic. Brzmi niedostępnie i… ciężko. Ale czy to naprawdę o to chodzi?

Ruch to przede wszystkim życie. Przynosi radość. Umożliwia przemieszczanie się i towarzyszy wykonywaniu różnych czynności. Może być zabawą, terapią, okazją do spędzenia czasu z innymi. Jeżeli jednak przez długi czas był traktowany jedynie jako narzędzie modelowania sylwetki, karę za jedzenie i fałdkę na brzuchu, łatwo jest go znienawidzić.

Zdrowie a aktywność fizyczna

Niezliczone badania pokazują dobitnie, że skupienie na odchudzaniu jako na najlepszym sposobie na poprawę zdrowia – nie ma większego sensu. Szanse na długoterminowe utrzymanie spadku wagi są niskie. 2% odchudzających się utrzymuje niższą wagę przez 5 lat. W większości przypadków odchudzanie kończy się efektem jojo i negatywnymi skutkami zdrowotnymi. Warto skupić się na tym, co przynosi realne korzyści, np. na ciałopozotywnej aktywności fizycznej.

Pomiędzy 1988 a 1994 rokiem zebrano dane 11 761 osób z wagą w normie, nadwagą i otyłych by przez następne lata śledzić ich stan zdrowia w zależności od tego ile zdrowych nawyków stosują. Chciano przeanalizować ryzyko przedwczesnej śmierci u osób z wyższą wagą. Każdej osobie przyglądano się średnio 170 miesięcy. Okazało się, że zastosowanie czterech nawyków  (unikanie papierosów i alkoholu, aktywność fizyczna, dieta bogata w warzywa i owoce) zmniejsza 7-krotnie ryzyko przedwczesnej śmierci u osoby z wysoką wagą. Osoba szczupła bez zdrowych nawyków ma lepsze prognozy niż osoba otyła całkowicie niedbająca o zdrowie. Ale, kiedy wprowadzamy w życie dobre nawyki, różnica względem szczupłej osoby zanika.

Ruch, obok unikania używek i zróżnicowanej diety, jest jednym z narzędzi mających potężny wpływ na zdrowie. Bez skutków ubocznych i 98% ryzyka niepowodzenia jak w odchudzaniu. Wniosek? Pozwólmy sobie ruszać tak, żeby dawało to radość i przyjemność. Oddzielmy ruch od sylwetki i połączmy go z dobrym samopoczuciem. Ruch jest ważny, ale jak do niego podejść?

7 zasad ciałopozytywnej aktywności fizycznej

Ciałopozytywna aktywność fizyczna odziela ruch od wyglądu i odchudzana. Przyjrzyjmy się opracowaniu BPFA – Ciałopozytywnego Sojuszu Fitnessu. BPFA jest to globalna sieć profesjonalistów z branży welness i fitnessu pracujących według ciałopozytywnych zasad.

1. Dostępność – zapewnienie środowiska w którym każdy, niezależnie od sytuacji życiowej może zacząć ćwiczyć swoje ciało bez zamartwiania się o to jak wygląda.

2. Podejście – usunięcie wszelkich elementów, które mogą być przytłaczające, onieśmielające. Rozumienie różnicy między przytłoczeniem a wyzwaniem.

3. Przyjemność – zrozumienie, że ludzie są zmotywowani gdy czują przynależność do społeczności, w której mogą stać się lepszą wersją siebie, z którą mogą bawić się.

4. Społeczność – budowanie społeczności złożonej z serc a nie ego. “Sprawność” nie ma wyglądu. Każdy kto wchodzi na wspólną przestrzeń jest członkiem rodziny. Sukces każdego jest celebrowany, społeczność podnosi na duchu w przypadku porażki, nie ma oceniania.

5. Specjalizacja – świadomość, że bycie specjalistą w fitnessie nie jest równoznaczne z byciem dietetykiem, psychologiem, lekarzem. Praca opiera się na naukowo potwierdzonych, wypróbowanych praktykach.

6. Holistyczne podejście do zdrowia – rozumienie, że na zdrowie składa się zarówno sfera fizyczna, mentalna jak i emocjonalna.

7. Ciałopozytywność – celebrowanie tego, co człowiek może zrobić a nie jak może wyglądać. Zrozumienie jakie szkody może wyrządzić zachęcanie do skupienia się na odchudzaniu. Akceptacja, że ludzie różnią się kształtem i rozmiarem i że wygląd nie wskazuje na siłę, sprawność i zdrowie człowieka. Świadomość, że szczęście nie zależy od tego jak małe jest ciało, a aktywność fizyczna nie ma konkretnego wyglądu.

Podsumowanie

Według WHO niezbędne minimum to 150 min aktywności o umiarkowanej intensywności (np. spacer) lub 75 min o wysokiej intensywności (np. szybka jazda na rowerze, bieg, sporty zespołowe, fitness) w tygodniu. Bycie w ruchu przez 25 min każdego dnia? Czasami wystarczy udać się na zakupy i wrócić do domu z ciężką torbą by nieświadomie zażyć codziennej dawki ruchu ?

Oddzielmy ruch od spalania kalorii i modelowania sylwetki. Cieszmy się nim, bez presji. Niech aktywność fizyczna będzie ciałopozytywna.

autor:

jedzenie intuicyjne

Mam na imię Małgosia, jestem psychodietetykiem i promotorką nauki jedzenia opartego o intuicję i uważność. Spędziłam 16 lat na diecie, nienawidząc tego jak wyglądam, licząc że kiedyś odkryję innowacyjną dietę, która będzie tą ostatnią. Dzisiaj uczę innych jak wyjść z tego zaklętego koła diet, efektu jojo, lęku przed jedzeniem i życiem w cieniu kompleksów.

Tutaj możesz do mnie napisać: jedzenieintuicyjne@gmail.com